Wymieniać, nie wymieniać? Czy można jeździć w zimie na letnich oponach, bo śniegu coraz mniej? A może w lecie nie warto zmieniać zimowych, bo w końcu co to za różnica?
Opony – letnie na zimowe
Podstawowy argument za wymianą opon letnich na zimowe to ryzyko utraty kontroli nad autem na śniegu i lodzie. Chcesz, by Twoje auto poruszało się tak, jak na filmie poniżej, nie zmieniaj opon 😉 W przeciwnym wypadku, gdy tylko średnia temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza, koniecznie trzeba wybrać się do warsztatu.
Do wyobraźni przemawiają też twarde dane.
Już sam spadek temperatury poniżej +7 stopni powoduje, że droga hamowania na oponach letnich jest dłuższa o kilka do kilkunastu metrów w porównaniu do opon zimowych. A na śniegu… potrafi być nawet dwukrotnie dłuższa!
Opony – zimowe na letnie
Tak, jak nie trzeba zwlekać z wymianą opon letnich na zimowe, tak i w drugą stronę – gdy nastanie wiosna i temperatury wzrosną – na felgach z powrotem powinny się zjawić opony letnie.
Dlaczego?
Gdy temperatura wzrośnie powyżej 7 stopni Celsjusza, to opony zimowe będą potrzebowały więcej odległości do wyhamowania auta. W zależności od prędkości będzie to od kilku do kilkunastu metrów. Mało tego, opona zimowa w lecie ma gorszą sterowność, szybciej się zużywa i jest dużo bardziej podatna na przebicie.
A zatem – gdy czas na zmiany (opon), zapraszamy do Auto-W
Zadzwoń, żeby się umówić: 501 535 650.
Zapraszamy!